Stran v tématu:   < [1 2 3 4] >
Czy MemoQ da się lubić?
Autor vlákna: Tomasz Poplawski
Stanislaw Czech, MCIL CL
Stanislaw Czech, MCIL CL  Identity Verified
Velká Británie
Local time: 21:02
Člen (2006)
angličtina -> polština
+ ...
SITE LOCALIZER
Da się lubić Mar 29, 2013

Robię swój pierwszy projekt w MemoQ i póki co podoba mi się. Interfejs jest przejrzysty i przewidywalny, widzę dużo informacji na raz, działa sprawnie...

Póki co licencję udostępnia mi klient ale może za jakiś czas się skuszę. Gdybym nie miał już Studio pewnie kupiłbym od razu.


 
Karol Kacprzak
Karol Kacprzak  Identity Verified
Polsko
Local time: 22:02
angličtina -> polština
+ ...
Jest fajnie Apr 2, 2013

Miałem okazję robić kilka zleceń na licencji klientów i pewnie gdybym nie zainwestował już wcześniej w Studio, używałbym teraz MemoQ też we własnym zakresie.

 
Szymon Metkowski
Szymon Metkowski  Identity Verified
Polsko
Local time: 22:02
němčina -> polština
+ ...
Da się :) ale ... Apr 7, 2013

Pracuję regularnie w memoku i w studio i studio nadal jest moim numerem 1 (czyli jeżeli klient nie żąda konkretnego CATa to pracuję w Tradosie). Tak naprawdę różnice są istotne tylko przy zaawansowanym procesie (np. z korektą). Funkcji trybu review z track changes nie podrobią ekwilibrystyki memoka. Podobnie QA jest moim zdaniem lepsze w Tradosie (patrz poniżej). Do zdecydowanych zalet tradosa należy intuicyjny interfejs, w którym terminologia jest logiczna, czego nie można powied... See more
Pracuję regularnie w memoku i w studio i studio nadal jest moim numerem 1 (czyli jeżeli klient nie żąda konkretnego CATa to pracuję w Tradosie). Tak naprawdę różnice są istotne tylko przy zaawansowanym procesie (np. z korektą). Funkcji trybu review z track changes nie podrobią ekwilibrystyki memoka. Podobnie QA jest moim zdaniem lepsze w Tradosie (patrz poniżej). Do zdecydowanych zalet tradosa należy intuicyjny interfejs, w którym terminologia jest logiczna, czego nie można powiedzieć o memoku (vide internal fuzzy match vs. homogenity). Aby znaleźć jakąś opcję nie trzeba przeklikiwać się przez mnóstwo dziwnych pól, gdzie opcje zaawansowane rozwija mały odnośnik w rogu (jak w memoku). W Studio jest jak w Windowsie: pasek menu, rozwijane listy, drzewka opcji itp.

Do zalet memoka należą natomiast filtry kaskadowe i możliwość tworzenia widoków oraz możliwości wykorzystywania części segmentów. Żeby to miało sens wymaga trochę większej dyscypliny w budowaniu bazy niż trados, ale generalnie bardzo się opłaca Dodatkowo support Memoka działa naprawdę błyskawicznie, w razie gdy się coś psuje - to dlatego nie ma pytań na forach, bo skoro kilgray odpowiada w 15-20 minut, do godziny to po co szukać rozwiązania gdzie indziej.
Zdecydowanym minusem jest słabe radzenie sobie z placables i konieczność przeklikiwania się przez każdy piorunek przy QA. Wprawdzie można stworzyć sobie widok, ale okieno messages tradosa jest zdecydowanie korzystniejszym rozwiązaniem. Warto jeszcze wpsomnieć o tym co Memok potrafi robić z innymi formatami, bo to jego ogromny plus (np. doskonale obsługuje transita, można też sobie wczytać plik z geoworkz, choćby po to, aby wyeksportować bazę).

Podsumowując tę subiektywną opinię, uważam że warto mieć oba. Gdybym musiał komuś wybrać jeden, zapytałbym co tłumaczy, ile i dla kogo. Dla klientów stawiających mniejsze wymagania procesowe (lub żadne) zalecałbym memoka + xbencha. Osobom przerzucającym duże ilości tekstów w ramach standaryzowanego procesu trados jest po prostu niezbędny*, więc nie ma co polecać

*nie dotyczy Grzegorza Gryca

[Zmieniono 2013-04-07 04:28 GMT]
Collapse


 
Jerzy Czopik
Jerzy Czopik  Identity Verified
Německo
Local time: 22:02
Člen (2003)
polština -> němčina
+ ...
Fakty na poparcie teorii Apr 7, 2013

Kolega przeciwnik Studio i wszystkiego, co ma Trados w nazwie, chętnie rzuca liczbami, pseudofaktami itp. A ponieważ kolega uprzedzon jest, wszystkie "fakty" interpretuje na korzyść i na niekorzyść, starając się często stworzyć czarno-białą rzeczywistość.
Jednak rzeczywistość jest szara, a nawet jeszcze bardziej szara - idealnego narzędzia nie było, nie ma i nie będzie.
MemoQ ma swoje niezaprzeczalne zalety. CO mnie osobiście jednak bardzo dziwi to fakt, że MQ WY
... See more
Kolega przeciwnik Studio i wszystkiego, co ma Trados w nazwie, chętnie rzuca liczbami, pseudofaktami itp. A ponieważ kolega uprzedzon jest, wszystkie "fakty" interpretuje na korzyść i na niekorzyść, starając się często stworzyć czarno-białą rzeczywistość.
Jednak rzeczywistość jest szara, a nawet jeszcze bardziej szara - idealnego narzędzia nie było, nie ma i nie będzie.
MemoQ ma swoje niezaprzeczalne zalety. CO mnie osobiście jednak bardzo dziwi to fakt, że MQ WYMUSZA pracę z projektami, która w przypadku Studio jest jednym z koronnych argumentów przeciw temu programowi. A przy tym praca z projektami w MQ to naprawdę duże wyzwanie, jeżeli ktoś chciałby mieć te projekty poustawiane wg własnych życzeń - w wersji Freelance Pro trzeba przy każdym projekcie WSZYSTKO od nowa ustawiać. Czyli samo przygotowywanie projektu trwa wieki w porównaniu do Studio, gdzie po czterech kliknięciach pracę przejmuje program. OK, MEmoQ może potem szybciej skonwertuje pliki, ale mój ręczny wkład jest nieporównywalnie wyższy, i to zawsze.

Przechowywanie danych: moje wszystkie projekty Studio siedzą na dysku NAS, włącznie z pamięciami projektowymi. Spowolnienie pracy Studio widać dopiero po otwarciu dużego pliku w trybie śledzenia zmian. Ale po wyłączeniu rozpoznawania terminologii (a w razie jeszcze większego projektu także TM) powoduje, że Studio zaczyna śmigać... A przy sczytywaniu własnego projektu terminologia może być wyłączona, przynajmniej wtedy, gdy na pewno nie jest potrzebna.

IMO porównywanie MemoQ i Studio to tak, jakbyśmy zaczęli dyskutować o wyższości kombi nad sedanem. Ja np. nigdy kombi nie kupię, bo nie mam takich potrzeb, a kombi mnie odstraszają wyglądem trumniarki... Inni kupią sobie busa, bo ich sedan trzema pudełkami straszy. I czyje lepsze?
Najlepsze auto, jakie miałem dla siebie do jazdy nie było ani sedanem, ani kombi, tylko coupe... Ale żona go nie lubiła. Więc teraz mamy inne i wszyscy je lubimy, ale do jazdy wolałem coupe... Jaki z tego wniosek. Nie było, nie ma i nie będzie tworu, który zadowoli wszystkich. Trzeba wypróbować, żeby wiedzieć i powiedzieć, czy akurat mi pasuje a czy b lepiej. Narzędzi CAT ni nie kochamy, ani nie nienawidzimy - tylko traktujemy jak narzędzia. Nadaje się do moich potrzeb - to jest super. Nie nadaje się, to wont z nim. Ot choćby jak z tym krzyżem, co ja go nosić nie chcę, a on i tak swoich fanów ma...
Collapse


 
Grzegorz Gryc
Grzegorz Gryc  Identity Verified
Local time: 22:02
francouzština -> polština
+ ...
Dotyczy Grzegorza Gryca :) Apr 7, 2013

Szymon Metkowski wrote:

(...)

Podsumowując tę subiektywną opinię, uważam że warto mieć oba. Gdybym musiał komuś wybrać jeden, zapytałbym co tłumaczy, ile i dla kogo. Dla klientów stawiających mniejsze wymagania procesowe (lub żadne) zalecałbym memoka + xbencha. Osobom przerzucającym duże ilości tekstów w ramach standaryzowanego procesu trados jest po prostu niezbędny*, więc nie ma co polecać

*nie dotyczy Grzegorza Gryca


Zależy od etapu standaryzowanego procesu.
O ile w procesie na etapie korekty Studio się nie da w żaden sposób przeskoczyć, to na etapie tłumaczenia rzeczywiście można go praktycznie nie widzieć z wyjątkiem kilku prostych operacji typu pre- i postprocessing (w tym QA).
Ale żeby go nie widzieć profesjonalnie, trzeba jednak mieć licencję, bo raz na jakiś czas coś nie zadziała.
Rzadkie, ale się zdarza.

Tzn. o ile ta korekta w Studio jest maprawdę fajna, de facto najlepsza, z którą mam w normalnym życiu do czynienia, bo dostaję projekty po maks. 2-3 pliki, to tłumaczenie w tym to dla mnie subiektywnie ciężki masochizm.

PS
Mam właśnie 2 projekty w Studio.
Jeden w korekcie i naprawdę nie narzekam, a drugi standardowo trzepię w DVX.
10 minut na konwersje daje mi na 4 stronach zaoszczędzoną godzinę.
Jeśli chodzi o stronę czysto językową. dobrze wytrenowane DVX przebija wszystko z wyjątkiem języków aglutynacyjnych i ideogramów.

Zdrowkot
GG


 
Grzegorz Gryc
Grzegorz Gryc  Identity Verified
Local time: 22:02
francouzština -> polština
+ ...
Płacę za moją licencję Professional, to chyba mogę zrzędzić? Apr 7, 2013

Jerzy Czopik wrote:

Kolega przeciwnik Studio i wszystkiego, co ma Trados w nazwie, chętnie rzuca liczbami, pseudofaktami itp.

A konkretnie?

A ponieważ kolega uprzedzon jest, wszystkie "fakty" interpretuje na korzyść i na niekorzyść, starając się często stworzyć czarno-białą rzeczywistość.

Nie jestem uprzedzony, tylko po prostu po głębokim namyśle uważam, że Trados, a w zasadzie "ekosystem" Tradosa jest wrzodem na branży tłumaczeniowej, bo przez lata tworzył i utrwalał chore standardy de facto (np. wordcount tj. liczenie wg słów), które ludzie przyjmują bezmyślnie za tzw. oczywistą oczywistosć.

Jednak rzeczywistość jest szara, a nawet jeszcze bardziej szara - idealnego narzędzia nie było, nie ma i nie będzie.

Zapewniam, że to wiem.
Jeśli coś, np. korekta w Studio robi się lepiej, to się nie będę kopal z koniem.
I jeśli QA w DVX praktycznie nie istnieje, to nie będę się upierał, że tak nie jest.

MemoQ ma swoje niezaprzeczalne zalety. CO mnie osobiście jednak bardzo dziwi to fakt, że MQ WYMUSZA pracę z projektami, która w przypadku Studio jest jednym z koronnych argumentów przeciw temu programowi. A przy tym praca z projektami w MQ to naprawdę duże wyzwanie, jeżeli ktoś chciałby mieć te projekty poustawiane wg własnych życzeń - w wersji Freelance Pro trzeba przy każdym projekcie WSZYSTKO od nowa ustawiać. Czyli samo przygotowywanie projektu trwa wieki w porównaniu do Studio, gdzie po czterech kliknięciach pracę przejmuje program. OK, MEmoQ może potem szybciej skonwertuje pliki, ale mój ręczny wkład jest nieporównywalnie wyższy, i to zawsze.

memoQ jest moim programem pomocniczym i brak szablonów projektów mi w nim nie przeszkadza.
DVX2 ma szablony.

Brak szablonów projektów jest ewidentną wadą memoka.
Ludzie o to od dłuższego czasu proszą.
Popularna taktyka reutylizacji starych projektów jest w moim pojęciu żałośnie nieskuteczna przy większych projektach.

Przechowywanie danych: moje wszystkie projekty Studio siedzą na dysku NAS, włącznie z pamięciami projektowymi. Spowolnienie pracy Studio widać dopiero po otwarciu dużego pliku w trybie śledzenia zmian. Ale po wyłączeniu rozpoznawania terminologii (a w razie jeszcze większego projektu także TM) powoduje, że Studio zaczyna śmigać...

Tzn. rozumiem, że nawet u Ciebie nie śmiga, kiedy terminologia jest włączona?

Narzędzi CAT ni nie kochamy, ani nie nienawidzimy - tylko traktujemy jak narzędzia. Nadaje się do moich potrzeb - to jest super. Nie nadaje się, to wont z nim.

Ja nie nienawidzę Tradosa jako takiego.
To niezłe narzędzie do pre- i postprocessingu.
Nienawidzę tylko nieużywalnego Multiterma i wielu lat traktowania użytkowników jak przygłupów.

Jak płacę za moją licencję Professional, to chyba mogę zrzędzić?

Zdrówkot
GG

[Edited at 2013-04-07 18:21 GMT]


 
Andrzej Sawicki
Andrzej Sawicki
Polsko
Local time: 22:02
němčina -> polština
+ ...
Szczegół Apr 8, 2013

Jerzy Czopik wrote:

Przechowywanie danych: moje wszystkie projekty Studio siedzą na dysku NAS, włącznie z pamięciami projektowymi. Spowolnienie pracy Studio widać dopiero po otwarciu dużego pliku w trybie śledzenia zmian. Ale po wyłączeniu rozpoznawania terminologii (a w razie jeszcze większego projektu także TM) powoduje, że Studio zaczyna śmigać... A przy sczytywaniu własnego projektu terminologia może być wyłączona, przynajmniej wtedy, gdy na pewno nie jest potrzebna.

Chyba się zagalopowałeś. CAT bez pamięci i glosariusza to taki w sumie Excel, a nie CAT.


 
Stanislaw Czech, MCIL CL
Stanislaw Czech, MCIL CL  Identity Verified
Velká Británie
Local time: 21:02
Člen (2006)
angličtina -> polština
+ ...
SITE LOCALIZER
Kolejna rzecz do kochania Apr 9, 2013

Zauważyłem ostatnio kolejną funkcję w MemoQ. która od lat marzy mi się w Studio - możliwość zapisywania w segmentach TM informacji o nazwie tłumaczonego dokumentu, z którego pochodzą. W moim odczuciu super użyteczna funkcja, nie mam pojęcia dlaczego SDL jej nie wprowadza,

Pozdrawiam
S


 
Agenor Hofmann-Delbor
Agenor Hofmann-Delbor  Identity Verified
Local time: 22:02
angličtina -> polština
To zależy. Apr 9, 2013

Bez problemu można to zrobić dodając po prostu pole tekstowe z nazwą pliku jako atrybut segmentu. Taka funkcja jest co najmniej od 10 lat we wszystkich wersjach Tradosa. Studio też to potrafi. Oczywiście nie jest to tak intuicyjne, jak by mogło być

Pozdrowienia
Agenor


 
Grzegorz Gryc
Grzegorz Gryc  Identity Verified
Local time: 22:02
francouzština -> polština
+ ...
Z automatu? Apr 9, 2013

Agenor Hofmann-Delbor wrote:

Bez problemu można to zrobić dodając po prostu pole tekstowe z nazwą pliku jako atrybut segmentu. Taka funkcja jest co najmniej od 10 lat we wszystkich wersjach Tradosa. Studio też to potrafi. Oczywiście nie jest to tak intuicyjne, jak by mogło być


Ręcznie to wiem, jak to zrobić, ale jak prosty matołek może wstawić w to pole jakąś zmienną, żeby mu automatycznie wrzucało do bazy nazwę pliku jako atrybut?

Zdrówkot
GG


 
Tomasz Poplawski
Tomasz Poplawski  Identity Verified
Local time: 15:02
Člen (2007)
angličtina -> polština
+ ...
AUTOR TÉMATU
101%? May 16, 2013

No i bawię się z konieczności tym memokiem i faktycznie, pewne rzeczy wydają mi się rozwiązane nieźle.
Jednej rzeczy natomiast zupełnie nie rozumiem i zastanawiam się, czy cała część związana z analizą i liczeniem słów nie jest zrobiona z myślą o interesach biur tłumaczy, kosztem freelancerów. Otóż obliczenia statystyk kompletnie się nie zgadzają. Ta sama pamięć, te same pliki - w Tradosie 100% - 0, powtórzenia 2100, nowe słowa - 2200. W memoku - Powtórzenia
... See more
No i bawię się z konieczności tym memokiem i faktycznie, pewne rzeczy wydają mi się rozwiązane nieźle.
Jednej rzeczy natomiast zupełnie nie rozumiem i zastanawiam się, czy cała część związana z analizą i liczeniem słów nie jest zrobiona z myślą o interesach biur tłumaczy, kosztem freelancerów. Otóż obliczenia statystyk kompletnie się nie zgadzają. Ta sama pamięć, te same pliki - w Tradosie 100% - 0, powtórzenia 2100, nowe słowa - 2200. W memoku - Powtórzenia 500, 101% - 1200, jakieś fuzzies, nowe słowa - 700.
Kiedy napisałem do klienta, odpowiedział, że to kwestia innej segmentacji, ale nie był mi w stanie przysłać prawie niczego, co było w pamięci - dosłownie 100 słów słabych fuzzies. Powtórzyło się to w kolejnej porcji plików.
Mieliście podobne przygody? Tu może chodzić o poważne pieniądze!
Collapse


 
Lucyna Długołęcka
Lucyna Długołęcka  Identity Verified
Polsko
Local time: 22:02
angličtina -> polština
+ ...
Ustawienia May 16, 2013

Sprawdź w ustawieniach, bo może masz ustawione, żeby program liczył znaki bez spacji. Ponadto powtórzenia zależą też od tego, czy program ma uwzględniać własne bazy czy nie. Tak mi się przynajmniej wydaje.

 
Tomasz Poplawski
Tomasz Poplawski  Identity Verified
Local time: 15:02
Člen (2007)
angličtina -> polština
+ ...
AUTOR TÉMATU
Słowa May 16, 2013

My w tym dzikim kraju nie liczymy znaków, tylko słowa, więc spacje nie mają znaczenia

 
Michal Glowacki
Michal Glowacki  Identity Verified
Polsko
Local time: 22:02
Člen (2010)
angličtina -> polština
+ ...
Pliki? May 16, 2013

A co to za plik(i)? I czy całkowita liczba słów się zgadza? Ja często korzystam z analiz tradosowych (bo klienci), ale pracuję w memoQ (bo moje) i choć zdarzają się różnice, to rzadko kiedy w całkowitej liczbie słów, a jeśli już, to są one zaniedbywalnie małe.

 
Tomasz Poplawski
Tomasz Poplawski  Identity Verified
Local time: 15:02
Člen (2007)
angličtina -> polština
+ ...
AUTOR TÉMATU
Total May 16, 2013

Całkowita liczba słów się zgadza. Pliki oryginalnie chyba w xml, ale bardzo prostym, tagi w może co 50 zdaniu. Nie zgadza się to, co widzi w pamięci. Moim zdaniem, memok widzi tam rzeczy, których nie ma.

 
Stran v tématu:   < [1 2 3 4] >


To report site rules violations or get help, contact a site moderator:

Moderátor/moderátoři tohoto fóra
Monika Jakacka Márquez[Call to this topic]

You can also contact site staff by submitting a support request »

Czy MemoQ da się lubić?






CafeTran Espresso
You've never met a CAT tool this clever!

Translate faster & easier, using a sophisticated CAT tool built by a translator / developer. Accept jobs from clients who use Trados, MemoQ, Wordfast & major CAT tools. Download and start using CafeTran Espresso -- for free

Buy now! »
TM-Town
Manage your TMs and Terms ... and boost your translation business

Are you ready for something fresh in the industry? TM-Town is a unique new site for you -- the freelance translator -- to store, manage and share translation memories (TMs) and glossaries...and potentially meet new clients on the basis of your prior work.

More info »