Stran v tématu:   < [1 2 3 4 5 6 7] >
Działalność gospodarcza?
Autor vlákna: Agnieszka Zmuda (X)
Gwidon Naskrent
Gwidon Naskrent  Identity Verified
Polsko
Local time: 10:02
angličtina -> polština
+ ...
Ale ja to wiem Oct 19, 2006

Prowadziłem DG przez 2 lata i wiem co to jest i z czym się je - ale wtedy byłem zatrudniony, więc sam rozumiesz.

Masz rację, że powyżej 19% lepiej jest prowadzić DG. Tyle że ja jestem okrakiem na granicy drugiego progu, prawdopodobnie w tym roku go przekroczę, ale gdy się dowiem może już być za późno na DG od 1 stycznia.


 
Jerzy Czopik
Jerzy Czopik  Identity Verified
Německo
Local time: 10:02
Člen (2003)
polština -> němčina
+ ...
No i tu zaczyna się nam prawdziwa różnica Oct 19, 2006

bo u nas podatek progresywny jest...
I co więcej owych euro niby zarobię, tym więcej od każdego następnego muszę oddać.
Jakbym się potroił, tobym dojechał do progu maks. i wtedy już by mi się znowu opłacało więcej zarabiać.
Niestety potroić się nie da, więc muszę dalej brnąć jak jest.

Może więc jednak wszyscy pojedziemy do Andorry?


 
lim0nka
lim0nka  Identity Verified
Velká Británie
Local time: 09:02
angličtina -> polština
Nie musi być tak źle. Oct 19, 2006

Magda Dziadosz wrote:
nie musisz telefonu przerejstrowywać, ani żadnego licznika energii instalować - jeśli pracujesz w domu, to odliczasz procentowo wartość rachunku za telefon domowy, energię, czynsz, etc.


Nie trzeba nic przerejestrowywać. Jeżeli będziesz VAT-owcem, należy tylko wysłać im pisemko z prośbą o dopisanie numeru NIP na fakturach.

Gwidon Naskrent wrote:
Oczywiście jeśli ktoś tłumaczy ustnie i często jeździ, może odpisać notebooka, dalej paliwo, noclegi, a nawet wyżywienie - ale ja nie.


A do klientów nie jeździsz? Nie musisz czasem im osobiście dostarczyć tłumaczenia? Nie sprawdzasz, z kim tak naprawdę pracujesz? Kontakt osobisty z klientem jest bardzo wskazany. Jak masz klientów zagranicznych, to też możesz do nich czasem polecieć na rozmowy. Albo po prostu lecisz za granicę, żeby podszkolić język. W pracy tłumacza to ważna rzecz.

To nie jest tak, że szukamy kosztów na siłę. Ja np. już się przyzwyczaiłam, że na wszystko biorę faktury, nie zastanawiając się wcale, czy coś jest moim kosztem, czy nie. Od myślenia mam księgową i to ona decyduje, co i w jakiej wysokości może mi wliczyć w koszty.

Przelicz sobie wszystko jeszcze raz, na spokojnie. DG nie jest taka straszna, jak ją malują. Choć faktycznie, jak mam co miesiąc zapłacić składki na ZUS, to nóż mi się w kieszeni otwiera...


 
Magda Dziadosz
Magda Dziadosz  Identity Verified
Polsko
Local time: 10:02
Člen (2004)
angličtina -> polština
+ ...
Oczywiście, że nie jest tak źle Oct 19, 2006

a jak jeszcze będziesz VATowcem, to będziesz miał wszystko 22% taniej...

Magda


 
Gwidon Naskrent
Gwidon Naskrent  Identity Verified
Polsko
Local time: 10:02
angličtina -> polština
+ ...
Może Cię to zdziwi, ale nie Oct 20, 2006

A do klientów nie jeździsz? Nie musisz czasem im osobiście dostarczyć tłumaczenia? Nie sprawdzasz, z kim tak naprawdę pracujesz? Kontakt osobisty z klientem jest bardzo wskazany.


No właśnie z braku samochodu nie jeżdżę odwiedzać klientów (mam ich aż kilku), nie tylko do innego miasta, ale nawet do podpoznańskiej miejscowości. Czy kontakt twarzą w twarz jest wskazany? Być może, ale mnie jakoś wystarcza ten telefoniczny.


 
lim0nka
lim0nka  Identity Verified
Velká Británie
Local time: 09:02
angličtina -> polština
@ Gwidon Oct 20, 2006

Ja tam lubię wiedzieć, z kim mam do czynienia. Oczywiście nie jestem w stanie poznać wszystkich osób, z którymi współpracuję, ale klientów warszawskich znam. Mam pretekst, żeby wyrwać się zza komputera i zobaczyć jakieś twarze, nie tylko na zdjęciach w profilach. Poza tym ja niestety muszę od znacznej części klientów odebrać filmy, bo nie wszystko da się przesłać mailem.

Rzeczywiście trudno odl
... See more
Ja tam lubię wiedzieć, z kim mam do czynienia. Oczywiście nie jestem w stanie poznać wszystkich osób, z którymi współpracuję, ale klientów warszawskich znam. Mam pretekst, żeby wyrwać się zza komputera i zobaczyć jakieś twarze, nie tylko na zdjęciach w profilach. Poza tym ja niestety muszę od znacznej części klientów odebrać filmy, bo nie wszystko da się przesłać mailem.

Rzeczywiście trudno odliczać wydatki na benzynę, jak się nie ma samochodu, ale bilet miesięczny, bilety PKP czy PKS można bez problemu.
Collapse


 
Gwidon Naskrent
Gwidon Naskrent  Identity Verified
Polsko
Local time: 10:02
angličtina -> polština
+ ...
Masz pecha Oct 20, 2006

Biletu miesięcznego (a właściwie kennkarty, jak to u nas germanizują) również nie kupuję (jeszcze...)

 
Piotr Sawiec
Piotr Sawiec  Identity Verified
Local time: 10:02
angličtina -> polština
+ ...
Kim się właściwie jest Oct 20, 2006

Gwidon, mam wrażenie że usilnie próbujesz unikać kosztów, które same się narzucają, notebook jest narzędziem pracy tłumacza nawet jeżeli ma desktopa, bo nawet do rodziny możesz w weekend jechać, a pracować trzeba, w autobusie wyciągasz notebooka etc.

Faktycznie podstawowy problem to ZUS. A napiszcie mi jaki jest status tlumacza nigdzie nie zatrudnionego. Kim jest np. dla urzędu pracy, czy urzędu skarbowego. Czy figuruje gdzieś jako tłumacz, tzn. w jakimś rejestr
... See more
Gwidon, mam wrażenie że usilnie próbujesz unikać kosztów, które same się narzucają, notebook jest narzędziem pracy tłumacza nawet jeżeli ma desktopa, bo nawet do rodziny możesz w weekend jechać, a pracować trzeba, w autobusie wyciągasz notebooka etc.

Faktycznie podstawowy problem to ZUS. A napiszcie mi jaki jest status tlumacza nigdzie nie zatrudnionego. Kim jest np. dla urzędu pracy, czy urzędu skarbowego. Czy figuruje gdzieś jako tłumacz, tzn. w jakimś rejestrze, czy sobie tylko podpisuje umowy o dzieło, płaci np. zdrowotne, żeby NFZ zadowolić i lekarz nie wywalił z gabinetu?

Innymi słowy, czy można pracować jako wolny strzelec, nie rejestrując się nigdzie i nie ponosząc kosztów ZUS w jakiejkolwiek postaci (jasne, że nie dotyczy studentów, czy zatrudnionych gdzieś indziej, którzy mają to załatwione).

Piotrek
Collapse


 
Agnieszka Hayward (X)
Agnieszka Hayward (X)
Polsko
Local time: 10:02
němčina -> polština
+ ...
kto kak, jak mawiali starożytni Rosjanie Oct 20, 2006

Droga Agnieszko,
drodzy Wszyscy Bojaźliwie Patrzący w kierunku DG,

proszę, nie weźcie do siebie poniższego (tzn. NIE OBRAŻAJCIE SIĘ, PLIZ), to w pewnym sensie zbiorcza odpowiedź na Wasze post i posty w dużej mierze do Waszych podobne.

Można żywot cały mniej lub bardziej radośnie spędzić na doszukiwaniu się powodów, dla których się nie uda, a nawet na 100% się nie uda. Można te powody z powodzeniem znajdować, katalogować i dla przejrzystośc
... See more
Droga Agnieszko,
drodzy Wszyscy Bojaźliwie Patrzący w kierunku DG,

proszę, nie weźcie do siebie poniższego (tzn. NIE OBRAŻAJCIE SIĘ, PLIZ), to w pewnym sensie zbiorcza odpowiedź na Wasze post i posty w dużej mierze do Waszych podobne.

Można żywot cały mniej lub bardziej radośnie spędzić na doszukiwaniu się powodów, dla których się nie uda, a nawet na 100% się nie uda. Można te powody z powodzeniem znajdować, katalogować i dla przejrzystości kodować je różnymi kolorkami (w zależności do której kategorii powodów należą). I jako tłumaczom nie muszę Wam tłumaczyć, że wszelkie sposoby tłumaczenia sobie nieuchronności kataklizmu są wytłumaczalne.

Można.
Tylko po co?

Można też oddawać się swej profesji (zakładam, że ulubionej), zatrudniając kompetentną księgową (celowo piszę w formie niemęskoosobowej), która pomoże nam przebrnąć przez labirynt przepisów, papierków, wymagań, niespójności opinii urzędów z przepisami itd.

Księgowej trzeba zapłacić, to fakt. Dobrej księgowej trzeba nawet dobrze zapłacić, tak samo jak dobremu dentyście, mechanikowi, hydraulikowi itd. Tak samo jak dobremu tłumaczowi, nie?
Dzięki księgowej nie tracimy czasu i energii na rzeczy, na których się nie znamy w stopniu wystarczającym lub/i które przyprawiają nas o potężny ból głowy.

Osobiście wybrałam drugą drogę (zabrakłoby mi kredek do kolorowania kategorii powodów, bo wyobraźnią mnie Bozia obdażyła hojnie).
Na początku niemiłosiernie uwierał mnie status VATowca, ale teraz widzę, że więcej mi dał, niż zabrał. Między innymi dzięki mojej (bardzo dobrej) księgowej.

Bardzo dobra księgowa to - wbrew pozorom - nie jest osoba, która oszukuje w naszym imieniu Skarb Państwa. To osoba, która pomaga nam, byśmy w zgodzie z obowiązującymi przepisami i biorąc pod uwagę profil naszej działalności, tych paskudnych podatków zapłacili jak najmniej.
Ona po prostu wie, co, kiedy, w jakich proporcjach odliczyć od czego.

Przyznaję się bez bicia - jestem 200%-ową blondynką w kwestiach księgowych, dlatego nawet nie próbuję się odnaleźć w gąszczu przepisów. Nie muszę. Tak samo, jak nie muszę (na szczęście) uczyć się łatania trzonowców, gdy ukruszy mi się dolna prawa siódemka. Ałć.


Rozgadałam się jak radio, więc teraz króciutko już podsumuję.
Nie rozumiem tego - co jakiś czas pojawiającego się na forach Proza - strachu niektórych Koleżanek i Kolegów przed zakładaniem działalności gospodarczej w sytuacji, gdy tłumaczenia stanowią główne źródło ich dochodów (w odróżnieniu od tych Prozaków, którzy zajęcie to traktują dodatkowo).

Co się może stać? Jeżeli będzie za mało klientów, by opłacić ZUS, PIT, VAT, telefon i inne piardy i jeszcze coś do garnka wrzucić i/lub jakieś okrycia nabyć, to się zawsze można... wyrejestrować. O ile wiem, to nic nie kosztuje.

Mam nadzieję, że nie potraktujecie mojego postu, jako gadania baby, która zawsze wie lepiej.
Rozpisałam się, bom gadatliwa, a chciałam po prostu unaocznić, że my, działacze gospodarczy, nie jesteśmy żadną kastą pod- ani nadludzi, nie mamy zdolności paranormalnych
Działaność gospodarcza jest dla ludzi. Naprawdę.
Wybaczcie, jeżeli połowę mojego postu stanowią stwierdzenia oczywiste.

Pozdrawiam Was serdecznie i życzę Wam wielu ciekawych zleceń od klientów, którzy płacą na czas i szanują czas i wysiłek tłumacza.


Agnieszko, daj znać, jaką decyzję podjęłaś.

Pozdrowienia z Natolina. Tutaj jesień jest najpiękniejsza. I zima też...
Agnieszka

P.S.: Wybierając biuro rachunkowe nie wstydź się zapytać, czy mają licencję MF. To ważne.


P.S.2: Gwidonie, przepraszam, przy pierwszym czytaniu źle zrozumiałam jeden z Twoich postów, dlatego mój post był początkowo adresowany także do Ciebie. Howgh?

P.S.3: Gwidon ma rację. Przy bardzo niskich kosztach własnych DG nie jest dobrym wyborem.

[Edited at 2006-10-20 23:46]
Collapse


 
Gwidon Naskrent
Gwidon Naskrent  Identity Verified
Polsko
Local time: 10:02
angličtina -> polština
+ ...
Jeszcze... Oct 21, 2006

Innymi słowy, czy można pracować jako wolny strzelec, nie rejestrując się nigdzie i nie ponosząc kosztów ZUS w jakiejkolwiek postaci


Jeszcze można, ale już niedługo skończą się dobre czasy.


Jeżeli będzie za mało klientów, by opłacić ZUS, PIT, VAT, telefon i inne piardy i jeszcze coś do garnka wrzucić i/lub jakieś okrycia nabyć, to się zawsze można... wyrejestrować.


I ta możliwość zostanie niebawem nam odebrana (jeśli chce się dalej pracować w zawodzie, bo jeśli ktoś idzie do pracy na etat, to mu wszystko jedno).


[Edited at 2006-10-21 08:45]


 
Agnieszka Zmuda (X)
Agnieszka Zmuda (X)  Identity Verified
Polsko
Local time: 10:02
angličtina -> polština
AUTOR TÉMATU
ZUS od UoD?!!! Oct 21, 2006

Gwidon Naskrent wrote:

Innymi słowy, czy można pracować jako wolny strzelec, nie rejestrując się nigdzie i nie ponosząc kosztów ZUS w jakiejkolwiek postaci


Jeszcze można, ale już niedługo skończą się dobre czasy


Hę?!!! Znowu czegoś nie wiem, a nawet nie przeczuwam. To już ci krwiopijcy ostrzą sobie pazurki na ZUS od umów o dzieło? Wrrr...


Jeżeli będzie za mało klientów, by opłacić ZUS, PIT, VAT, telefon i inne piardy i jeszcze coś do garnka wrzucić i/lub jakieś okrycia nabyć, to się zawsze można... wyrejestrować.


I ta możliwość zostanie niebawem nam odebrana (jeśli chce się dalej pracować w zawodzie, bo jeśli ktoś idzie do pracy na etat, to mu wszystko jedno).


[Edited at 2006-10-21 08:45] [/quote]

Czyli co - nie będzie można zawiesić działalności, jak już się raz zaczęło i odwiesić w dowolnej chwili? Co ONI znowu knują?


 
Magda Dziadosz
Magda Dziadosz  Identity Verified
Polsko
Local time: 10:02
Člen (2004)
angličtina -> polština
+ ...
No teraz to już przesadziłeś... Oct 21, 2006

Gwidon Naskrent wrote:


Jeżeli będzie za mało klientów, by opłacić ZUS, PIT, VAT, telefon i inne piardy i jeszcze coś do garnka wrzucić i/lub jakieś okrycia nabyć, to się zawsze można... wyrejestrować.


I ta możliwość zostanie niebawem nam odebrana (jeśli chce się dalej pracować w zawodzie, bo jeśli ktoś idzie do pracy na etat, to mu wszystko jedno).


Jaka możliwość odebrana - zaprzestania działalności gospodarczej? To możesz zrobić zawsze i pójść na etat w każdej chwili.

Jakieś tu gigantyczne nieporozumienie widzę: przecież DG prowadzi się właśnie po to, aby osiągać przychody i być w stanie opłacić i ZUS i PIT i telefony, internet i wszystko inne co nam przyjdzie do głowy. Jeżeli nie starcza - to znaczy, że trzeba przemyśleć sobie własny model biznesu, bo najwyraźniej nie działa. I zmieniać go. Jeśli mam zero kosztów i nie zarabiam nawet na ZUS, to pierwsze co się narzuca to: może nie inwestuję w swoją firmę wystaczająco?

Ja wykonałam podobną symulację co Gwidon (a działalność gospodarczą prowadzę od ponad 10 lat, spółka cywilna, VAT) i bez odliczeń kosztów i VAT na pewno nie stać by mnie było na takie inwestycje jakie przez te 10 lat zrobiłam (inwestycje mam na myśli sprzęt, oprogramowanie, miejsce pracy, inne narzędzia, nauka). A dzięki tym inwestycjom - zarabiam.

Jest jeszcze jedna rzecz: jak obywatele UE mamy możliwość WYBORU miejsca prowadzenia działalności, a zatem wyboru systemu opodatkowania. Im bardziej niesprzyjający system mamy tutaj - tym bardziej będzie się opłacało szukać lepszego systemu gdzieś po sąsiedzku, co z kolei wymuszać będzie zastosowanie zachęt... i tak w kółko

Tak więc zamiast malować czarne scenariusze - szukajmy tych kolorowych.

Magda


 
Agnieszka Zmuda (X)
Agnieszka Zmuda (X)  Identity Verified
Polsko
Local time: 10:02
angličtina -> polština
AUTOR TÉMATU
@Imienniczka :) Oct 21, 2006


Agnieszko, daj znać, jaką decyzję podjęłaś.

Pozdrowienia z Natolina. Tutaj jesień jest najpiękniejsza. I zima też...
Agnieszka


Agnieszko, dzięki za zainteresowanie i dłuuugą wypowiedź. Obrażać się nie ma za co, oczywiście, zwłaszcza jak się samemu niewiele wie i warto poczytać, co inni mają do powiedzenia. Co zrobię - sama na razie nie wiem, bo mam na co najmniej cały listopad roboty "pełnoetatowej" w ramach UoD i brak mi czasu na myślenie o czymś innym niż zarządzanie, przywództwo, struktury organizacyjne i takie tam... Pewnie jednak muszę pomyśleć, jak sobie zapewnić staż do emerytury, bo wypadki chodzą po ludziach i nie mam pewności, czy np. wzrok mi nie siądzie przed 60-tką i nie uniemożliwi dalszej pracy, a - co za tym idzie - środków utrzymania. Inna sprawa, czy taki ZUS w ogóle jeszcze coś będzie wypłacał za tych 20 lat - bo że będzie trwał jak skała w coraz bardziej luksusowych dekoracjach, to nie wątpię.

Serdecznie pozdrawiam z Ursusa Wszystkich innych "respondentów" również!

Agnieszka


 
Gwidon Naskrent
Gwidon Naskrent  Identity Verified
Polsko
Local time: 10:02
angličtina -> polština
+ ...
Magdo Oct 21, 2006

Chciałem Ci odpisać na priva, ale chyba nie masz włączonej takiej opcji. Czy jest jakiś inny sposób kontaktu poza forum?

 
Magda Dziadosz
Magda Dziadosz  Identity Verified
Polsko
Local time: 10:02
Člen (2004)
angličtina -> polština
+ ...
@Gwidon Oct 22, 2006

Kopertka w profilu? Powinna działać...

Ze mną kontakt jest bardzo prosty: wystarczy kliknąć link znajdujący się na dole każdej strony forum PL

Magda


 
Stran v tématu:   < [1 2 3 4 5 6 7] >


To report site rules violations or get help, contact a site moderator:

Moderátor/moderátoři tohoto fóra
Monika Jakacka Márquez[Call to this topic]

You can also contact site staff by submitting a support request »

Działalność gospodarcza?






Trados Studio 2022 Freelance
The leading translation software used by over 270,000 translators.

Designed with your feedback in mind, Trados Studio 2022 delivers an unrivalled, powerful desktop and cloud solution, empowering you to work in the most efficient and cost-effective way.

More info »
Protemos translation business management system
Create your account in minutes, and start working! 3-month trial for agencies, and free for freelancers!

The system lets you keep client/vendor database, with contacts and rates, manage projects and assign jobs to vendors, issue invoices, track payments, store and manage project files, generate business reports on turnover profit per client/manager etc.

More info »